poniedziałek, 24 marca 2014

22. Czas spełnienia.

Zważyłam się: 62,4kg
- 2,6kg po tygodniu diety

24.03 - dzień ósmy
7:15 jajko na miękko (80), pomidor (20)
9:40 mała mandarynka (15)
10:30 jabłko (95)
12:30 dwie małe mandarynki (30)
15:00 biały ryż i kawałki piersi kurczaka w sosie, surówka z marchwi i pora

10 min rozgrzewki,
100 pajacyków, 40 przysiadów, 40 brzuszków,
6 min "brazylijskich pośladków",
40 min "skalpel"

Fajnie, że waga wskazała mniej, ale do tego wyniku po tygodniu to podchodzę raczej sceptycznie. Wiem, że to w większości utrata wody i oczyszczenie organizmu, a nie spalony tłuszcz. Bardziej szczęśliwa będę za tydzień - po dwóch tygodniach zdrowego jedzenia, kompletnej rezygnacji z niezdrowego żarcia i ćwiczeń. Nawet jeśli waga nie wskaże mniej to będę dumna ze swojej silnej woli. Śmieję się w duchu, gdy przyjaciółki zajadają się ciastkami, batonami, żelkami, a ja tylko z uśmiechem kiwam głową na znak odmowy.
Okropny dzień. Okropna pogoda. Okropnie w szkole. Chyba to był trochę zły pomysł, żeby w szkole zjeść tylko owoce, bo po powrocie byłam tak okropnie głodna, że gdy dosadziłam się do obiadu stanowczo za dużo wpakowałam w siebie tego ryżu. :< Nie było to wprawdzie nic tłustego, ale ryż to same węglowodany. No nic, trzeba spalić ćwiczeniami!
Kupiłam dziś trochę niskokalorycznego jedzonka. Jogurty naturalne 0%, serki wiejskie, owoce, pieczywo chrupkie, gorące kubki. Muszę sobie rozplanować jadłospis na kilka dni i tego się trzymać.
Co za szczęście, że jutro nie mam lekcji, bo w życiu bym nie wytrzymała! Aktualnie w moim liceum trwa Tydzień Kultury Szkolnej i w związku z tym odbywa się wiele konkursów, koncertów itd. Jutro biorę udział w konkursie "młodego aktora". Przygotowałam fragment tekstu z pierwszej części PLiO Martina - "Gry o Tron" potocznie zwany "opowieścią starej niani". Nie wiem czy są tu fanki tej sagi albo serialu, a jeśli są to wiedzą o czym mówię. C: Nie przygotowywałam się specjalnie i nie wiążę z tym jakichś większych nadziei, ale umierać ze stresu i tak na pewno będę. Trzymajcie kciuki, żeby mi się język nie poplątał! :>

 
Łapcie na miły wieczór!

"muszę ruszyć z miejsca i pójść na spotkanie własnego spełnienia!" 

Jakie polecacie ćwiczenia na spalanie ud? 

4 komentarze:

  1. świetnie Ci idzie.
    Co do ćwiczeń sama takich szukałam i znalazłam to: http://www.cwiczenia.org/cwiczenia-na-uda/cwiczenia-na-uda-w-5-minut/
    nie wiem czy jest skuteczne, ale muszę to wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Strasznie zdrowy jest ten twój jadłospis ;)
    Takie produkty powinny być tylko dodatkiem, mam nadzieje, że nie wypełnisz nimi całego bilansu, bo to wbrew pozorom jest bardziej niezdrowe niż zdrowe.
    Trzymaj się i powodzenia w konkursie <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobrze ci idzie oby tak dalej :* powodzenia w konkursie :) http://lekka-chuda-idealna-pro-ana.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń
  4. ładnie jesz:3 dziękuję za komentarz, dodaję do obserwowanych i oczywiście również dziękuję za umieszczenie mnie w kolumnie:*

    OdpowiedzUsuń