sobota, 11 października 2014

trzy dni głodówki za mną

Dałam radę. 26 godzin w podróży, a ja się nie złamałam. Czysta od kalorii. Cudownie mi tak.

Jestem strasznie wdzięczna, że I. nie pozwoliła mi zrezygnować z tej maturalnej pielgrzymki. Czuję się o wiele lepiej psychicznie. Staram się trwać w bliskiej relacji z Bogiem, dwa lata z rzędu w wakacje chodziłam na pieszą pielgrzymkę do Częstochowy (w 17 dni pokonujemy 550km na własnych nogach) i planuję kolejne, ale wczoraj po raz pierwszy odważyłam się na taką prawdziwą jasnogórską spowiedź - w zabudowanym konfesjonale rozmawiając z kapłanem w cztery oczy. Cholernie mocno to przeżyłam.Ten ksiądz był pierwszym człowiekiem, któremu opowiedziałam o ED. Opowiedziałam o tym, że nie potrafię wcielić w życie drugiej części przykazania miłości: "będziesz miłował bliźniego swojego jak siebie samego". Że w swoim życiu odrzuciłam już tylu ludzi okazujących mi jakieś uczucie. ze względu na tę przeklętą nienawiść do samej siebie. Bo nie potrafię zaufać, nie potrafię się otworzyć. Powiedziałam, że to wszystko, ten cały świat zrobiło mi sieczkę z mózgu. Ale mimo dostrzegania tych wszystkich wad, nie potrafię tego odrzucić. Mogę wyciszyć, na kilka tygodni, miesięcy nawet, ale to zawsze wraca. ZAWSZE. Nie chcę tego porzucać, nie chcę i nie porzucę. Wiecie, czasem żałuję, że te 4 lata temu znalazłam ten świat, ale z drugiej strony kim ja bym bez tego była? Skończę to, tym razem dojdę do perfekcji - po raz pierwszy i ostatni. Dojdę i zostawię ten autodestrukcyjny świat.

Jedynym wczorajszym pokarmem był Chrystus. Zaspokoił cały mój głód, który na mszy o 23 zaczynał się objawiać małymi zawrotami głowy. Poza tym postanowiłam, że dziś nie chcę pić. Jadę na koncert, a później afterek z przyjaciółmi, ale nie będę pić. Tłumaczę się tym, że ze względu na Boga, ale tak naprawdę w głębi serca chcę wywalić te niepotrzebne kalorie. Jak będzie ciężko to kupię papierosy, choć ich też wolałabym uniknąć. Zobaczymy jak będzie.

wczoraj: 0 kcal

Może chcecie podzielić się ze mną swoimi głodówkowymi doświadczeniami? To mój pierwszy raz na takiej dłuższej, a nie tylko jednodniowej jak bywało. Nie wiem czego się spodziewać, jakich efektów ubocznych czwartego czy piątego dnia. Będę wdzięczna za każde słowo. Trzymajcie się chudo,

5 komentarzy:

  1. Mam do ciebie ogromną prośbę czy była być wstanie rozwinąć bardziej temat twoich głodówek, czyli napisać co robiłaś żeby tego wszystkiego uniknąć. To bardzo by mi pomogło. +Stałaś się moją motywacją i na pewno będę zaglądać tu codziennie.

    A w wolnych chwilach zapraszam do mnie, dopiero zaczynam więc przydało by się jakieś słowo na początek --> http://moffexx.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. O, Kleopatra. Czy to ta sama Kleopatra? Zdaje się, że tak.

    Witaj.

    Moim rekordem jest trzydniowa głodówka, tak więc nie wiem, jak zachowuje się organizm przy czwartym i dalszych dniach. Na pewno możesz niespodziewanie zemdleć. Dobrze jest mieć ze sobą jakiś cukier - np. jakieś jabłko. Tak na wszelki wypadek, jakbyś czuła, że zaraz "zejdziesz". Poza tym podejrzewam, że może towarzyszyć Ci lekka euforia, ale to bardziej z faktu satysfakcji, że tyle potrafisz wytrzymać bez jedzenia. Ja przy tym trzecim dniu czułam się lekko i wspaniale, ale fizycznie ogromnie słabo, bo ćwiczyłam w czasie głodowania. Aha, no i jeśli nie jesteś przyzwyczajona do długiego głodowania i bez odpowiedniego przygotowania się na to zdecydowałaś - cóż, podobno halucynacje z niedożywienia to nie żart ; _ ;

    Ściskam. Bądź silna.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ej namówilaś mnie na głodówke, pomyśle o tym !!!!:** Tymczasem

    www.thin-motyl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. jutro planuję głodówkę ! Świetnie ci idzie :) Ty jesteś prawdziwym motylkiem, nie to co ja :C

    http://proanaewelyn.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Mój rekord to 9 dni . Przez 5 dni byłam rozdrażniona szczególnie pierwsze 2 . Po 5 nie było ochoty ani na jedzenie ani głodu . Kręciło mi się w głowie gdy szybko wstawała, albo szłam do góry szybko po schodach no i byłam senna . Powodzenia kochana ;) :*

    OdpowiedzUsuń